W obliczu rosnących cen i postępującej świadomości ekologicznej, coraz mniej osób decyduje się na wymianę swojego smartfona na najnowszy model. Nawet ci, którzy zazwyczaj uparcie podążali za trendami technologicznymi i regularnie pozbywali się swoich używanych telefonów, zaczynają zastanawiać się nad sensownością takich działań. Co sprawia, że decyzja o naprawie istniejącego iPhone’a staje się bardziej opłacalna niż zakup nowego urządzenia?
Dla wielu osób stare urządzenie to coś więcej niż tylko przedmiot – to towarzysz, którego nie chcą porzucić. Nowy zakup często wiąże się z ekscytacją, ale co dzieje się ze starym sprzętem? Często jest on sprzedawany na rynku wtórnym, ale to jedynie tymczasowe rozwiązanie. Trudno przewidzieć, ile czasu spędzi u kolejnego właściciela.
Niestety, w większości przypadków kiedy stary sprzęt ulegnie uszkodzeniu lub po prostu przestanie być atrakcyjny dla użytkownika, ląduje na wysypisku elektrośmieci. Problem ten stanowi jedno z największych współczesnych wyzwań dla ekologii. Rozkładając się, stare urządzenia wydzielają do środowiska szkodliwe substancje, takie jak ołów czy rtęć, które mogą długotrwale zatruwać ekosystem, przenikając do gleby i wód. To problem nie tylko estetyczny, ale przede wszystkim ekologiczny.