Wypłata rekompensat za błędy medyczne została uruchomiona. Pierwsze środki finansowe, wynoszące nawet do 200 tysięcy złotych, mają trafić do pacjentów lub ich bliskich, którzy ucierpieli na skutek nieprawidłowej opieki medycznej. Wszystko to stało się możliwe dzięki rozporządzeniu w tej kwestii, które zaczęło obowiązywać we wtorek.
Odszkodowanie do wysokości 150 tysięcy złotych będzie przysługiwało pacjentowi, który doznał szkody zdrowotnej na skutek niewłaściwego leczenia. Dodatkowo, maksymalna kwota 75 tysięcy złotych może być przyznana za pogorszenie jakości życia i uciążliwość leczenia. Jest to o 50 procent więcej niż początkowo sugerowało Ministerstwo Zdrowia.
Ustawodawstwo dotyczące Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych jest obowiązujące od roku 2023, ale dotąd środki z niego nie były wypłacane. Powodem była luka legislacyjna w postaci braku rozporządzenia precyzującego wysokość świadczeń kompensacyjnych. Organizacje reprezentujące lekarzy, pacjentów oraz Rzecznik Praw Pacjenta krytykowały proponowane przez ministerstwo kwoty odszkodowań jako zbyt niskie, co skłoniło resort do ich podniesienia.
Decyzją Ministerstwa Zdrowia, pełna utrata ręki wiąże się teraz z odszkodowaniem w wysokości 40 tysięcy złotych (wzrost z wcześniejszych 35 tysięcy), a utrata stopy – 30 tysięcy złotych (wzrost z 25 tysięcy). Wyższe rekompensaty przysługują również rodzinom w przypadku śmierci pacjenta.
Mimo że do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło już ponad 480 wniosków o przyznanie świadczeń z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych, brak dotychczasowego rozporządzenia dotyczącego kalkulacji wysokości świadczenia kompensacyjnego uniemożliwiał zakończenie procedury. Rozporządzenie w tej sprawie zaczęło obowiązywać dopiero we wtorek, 18 czerwca 2024 roku.
Pierwsze decyzje o przyznaniu świadczeń za błędy medyczne zostały już wydane. Jak donosi TVN24 Biznes, Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec zatwierdził pierwsze wypłaty z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. Poszkodowani otrzymali odszkodowania w granicach od 80 do niemal 100 tysięcy złotych, a wszystko to odbyło się bez potrzeby skierowania sprawy do sądu czy udowodnienia winy szpitala.