Zima nad Bałtykiem jest szczególnie atrakcyjna dla miłośników przyrody. W tym czasie, kiedy plaże są wolne od tłumów letnich turystów, zimujące gatunki ptaków stają się główną atrakcją tego regionu. To jest właśnie jeden z powodów, dla których powinniśmy rozważyć podróż na Wybrzeże w okresie zimowym.
Następnym krokiem jest wybór konkretnej destynacji. Tutaj powinniśmy się zastanowić, co chcemy zobaczyć i w jakich warunkach. Czy preferujemy porty, otwarte przestrzenie, plaże czy wydmy pokryte sosnowymi lasami? Te decyzje mogą wpłynąć na to, jak silny wiatr będziemy musieli znosić i jakie warunki obserwacji ptaków napotkamy. Na przykład, porty są ciekawe i stosunkowo łatwe do obserwacji ptaków.
Jednym z polecanych miejsc jest Władysławowo, miasto położone w Zatoce Puckiej na północ od Trójmiasta. To miejsce przyciąga ornitologów ze względu na dużą liczbę mew i kaczek. Dodatkowo, można tu zaobserwować ptaki z bliskiej odległości, co pozwala na odczytanie numerów z ich obrączek.
Podróżując z Władysławowa do Helu, warto zatrzymać się w Kuźnicy. To miejsce jest znane z obecności wielotysięcznych stad kaczek, kormoranów, łabędzi i bielików. Z jednej strony mamy otwarte morze z markaczkami i uhlami, a z drugiej Zatokę Pucką z nurogęsiami i szlacharami.
Kolejne miejsce na trasie to Jastarnia. Tu także występują nur czarnoszyi i nur rdzawoszyi, a także rzadziej spotykane gatunki mew. W przeszłości, obserwowano tu również takie gatunki jak głuptak, biegus morski, mewa trójpalczasta i birginiak.
Na koniec podróży dotrzemy do Helu, miasta położonego najdalej w głąb Bałtyku. Tutaj powinniśmy odwiedzić lokalny port rybacki, gdzie bez problemu można obserwować ptaki na falochronie. Możliwe są tu obserwacje takich gatunków jak szlachar, nurogęś, nur białodzioby, a także różnych gatunków mew.