Kiedy temperatury spadają, a okna domów stają się szczelnie zamknięte, roztocze kurzu domowego zyskują idealne warunki do rozwoju. Te maleńkie stworzenia często budzą ucieczkę alergii, zwłaszcza u dzieci. Objawy takie jak kichanie, swędzenie skóry czy pokarmowe mogą sugerować obecność alergenu, którym jest właśnie roztocz. Pamiętajmy jednak, że u małych dzieci uczulenie wywołane przez te mikroskopijne pajęczaki, a dokładniej przez ich odchody, może także objawiać się wysypką na skórze. Często rodzice poszukują wówczas alergenów pokarmowych w swoim jadłospisie, zaskoczeni pojawieniem się zmian skórnych bez wprowadzenia jakiegokolwiek nowego produktu do diety dziecka.
Jak więc skutecznie zwalczyć roztocza? Oto kilka sprawdzonych metod.
Pierwszą z nich jest systematyczne i skuteczne odkurzanie – najlepiej codziennie, szczególnie w miesiącach kiedy roztocze są najbardziej aktywne. Wykorzystajmy do tego celu odkurzacz wyposażony w filtr HEPA o numeracji 13 lub 14 – dzięki temu nasza praca nie pójdzie na marne.
Kolejna metoda polega na zastosowaniu pokrowców antyroztoczowych. To niezbędne akcesoria dla każdego alergika, zwłaszcza zimą, kiedy pranie kołder i poduszek w wysokich temperaturach nie jest tak częste jak zalecają to lekarze alergolodzy.
Kolejnym sprzymierzeńcem w walce z roztoczami mogą być urządzenia emitujące ultradźwięki, które zaburzają procesy rozwojowe i żywieniowe roztoczy. Mają one także zdolność do neutralizowania białkowych alergenów wytworzonych przez roztocze.
Jeśli zaś mamy możliwość, warto skorzystać z pomocy natury – mrozu. Kiedy temperatura spada poniżej -20°C, można wystawić pościel na balkon lub do ogrodu, albo wrzucić poduszki do zamrażarki. Dodatkowo, obniżmy temperaturę w sypialniach do około 18°C – roztocza nie przepadają za chłodem.