Planowany jest eksperyment na trasie do Morskiego Oka, gdzie zamierza się wprowadzić autobus elektryczny. Początkowo, nowy środek transportu będzie przeznaczony dla osób starszych oraz niepełnosprawnych. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Tatrzański Park Narodowy (TPN) pozwoli na testowanie pojazdu od czerwca. Chociaż ten środek transportu ma nie zastąpić zaprzęgów konnych, jednak jego obecność może znacząco zmienić funkcjonowanie ruchu na trasie.
Podczas próbnej eksploatacji pojazdu badane będą takie parametry jak zasięg, wydajność baterii oraz przydatność auta w warunkach górskich. Na etapie początkowym, 16-osobowy autobus będzie kursował na odcinku Polana Palenica-Włosienica. W sytuacji, gdy autobus sprawdzi się na tej trasie, TPN musi rozpisać przetarg unijny na finansowanie projektu. Koszt takiego pojazdu może wynieść ponad milion złotych. Cała procedura wraz z zakupem pojazdu może potrwać kilka miesięcy – podkreśla Magdalena Zwijacz-Kozica z TPN.
Niesmaku nie kryją obrońcy praw zwierząt. Anna Plaszczyk z Fundacji Viva! przekonuje, że hybrydowy wóz konno-elektryczny nie okaże się skuteczną alternatywą dla koni pracujących na trasie do Morskiego Oka. Zwraca uwagę, że pierwszy prototyp tego typu pojazdu doszczętnie spłonął podczas ładowania, a kolejne egzemplarze nie wytrzymywały trudów trasy. Szczególnie niebezpieczna była droga w dół, podczas której kable ulegały przegrzewaniu, zagrażając pożarem.
17 maja odbyło się spotkanie pod egidą Minister Klimatu i Środowiska Pauliny Henning-Kloski, w siedzibie dyrekcji TPN. Spotkanie dotyczyło przyszłości transportu konnego na trasie do Morskiego Oka. W dyskusji uczestniczyło ponad 20 osób reprezentujących różne środowiska, w tym przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Tatrzańskiego Parku Narodowego, Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka, lekarze weterynarii oraz przedstawiciele kilku fundacji prozwierzęcych.
Podczas spotkania ustalono 12-punktowe porozumienie, gdzie znalazło się miejsce również dla ekologicznego pojazdu. Planowane są m.in. przeliczenie obciążeń dla koni, czasowe wstrzymanie wydawania kolejnych licencji dla fiakrów czy wydłużenie odpoczynku koni na górnym przystanku do 60 minut. Obecnie na wozie może podróżować 12 dorosłych osób i dwoje dzieci, jednak po wprowadzeniu nowych regulacji liczba ta spadnie do 10 osób.